piątek, 24 września 2010

Lovecraft: Fear of the Unknown (2008)


Obiecałem rubrykę filmową, a więc jedziem. Cieszę się, że mogę zacząć od tego filmu, ale nie będę się zanadto rozpisywał o HPLu, bo mija się to z celem (laicy tu nie zaglądają - prawda? ) . Dwa lata szukałem tego dokumentu. Zdecydowanie było warto.



Wspominałem już, że Lovecraft jest dla mnie tym, czym Chrystus dla chrześcijan. Oczywiście lubię przebywać w otoczeniu innych wyznawców, więc oglądając ten film czułem się jak na browarze z najlepszymi kumplami - aż miałem ochotę wstać z fotela, złapać się za ręce i zaśpiewać "we are the world" ... w sumie to nie wiem, czemu mnie i Ligottiego nie zaprosili, ale muszę przyznać, że obraz i tak jest fajowy. Nie ma tu jakichś pierdolonych nerdów od Star Warsów, jeno sami przechuje i poważne osoby - jest Ramsey Campbell, jest Neil Gaiman, John Carpenter, Guillermo del Toro, Peter Straub etc... i każdy z nich ma coś ciekawego do powiedzenia. Co prawda film cierpi na syndrom "gadających głów", ale to raczej pozycja dla zaawansowanych, więc liczy się treść, nie atmosfera (acz ta jest wręcz rodzinna).
Niby w konstrukcji chodzi o nakreślenie życia HPL'a przez wypowiedzi różnych osobistości, ale w twórczość wnikają tak bardzo, że film naszpikowany jest spoilerami (więc lukałt). Nie jest to pozycja dla laika, który chciałby się czegoś dowiedzieć o HPLu - tych odsyłamy do notek biograficznych. Jest tu za to wiele ciekawych spostrzeżeń i teorii na temat jego życia i twórczości, a przede wszystkim wielki szacunek dla tego samotnego i skrzywdzonego przez los człowieka. Jak zauważa jeden z "przesłuchiwanych", to niesamowite, że ten ponury mężczyzna z małego mieszkanka w Providence bezpowrotnie zmienił świat ... na lepsze.




ps. jeden facet śmieszne rzeczy gada, że "nawet w Czechach i w Polsce drukowano Lovecrafta" . Tak facet, drukowano, ale niektóre pozycje trudno kupić, bo białe niedźwiedzie zeżarły całe nakłady.


Zobaczyc można online
TU

(Jak kogoś będą wkurwiać reklamy to mam divixa - łapać mnie na lascie albo gronie to podeśle linki)

1 komentarz:

blodek pisze...

Napisy by się przydały >_>