Zagadkowy artysta. W późnych latach 60tych (dokładna data nieznana) wytłoczył na własny koszt 2 albumy. Jeden właśnie jako
Dave Bixby (Ode To Quetzalcoatl ) drugi jako
Harbinger (Second Coming ) . Oba albumy wznowił w 2009 roku hiszpański label
Guerssen records.Muzyka Bixby'ego wpychana jest do christian folku ale to po prostu depresyjne songwriterstwo przynoszące skojarzenia z
Nickiem Drakem, Jaksonem C.Frankiem czy
Simonem Finnem.ps.Momentami zaciąga jak
Frusciante
1 komentarz:
świetna płyta! dzięki za nią! jazgot
Prześlij komentarz