Jak wiadomo mam słabość do złego kina, więc nie bierzcie sobie tego aż tak do serca, ale dla mnie ten film to niedocenione arcydzieło. Blackburn - podobnie jak Burton - korzystając z estetyki charakterystycznej dla filmów Mario Bavy, kleci dzieło znajdujące się na pograniczu kina grozy i filmu artystycznego.
Z pozoru obcujemy z gotyckim B klasowym chłamem, czy horrorową baśnią filmową. Może to zmylić widza, bo im dalej w las, tym więcej odnajdziemy tu oniryzmu, surrealistycznego eksperymentu, Alicji w krainie czarów (a raczej koszmarów) i cudnie rozdmuchanych rozwiązań fabularnych, znanych z co dziwniejszych/odważniejszych filmów epoki kina klasycznego (Noc Myśliwego znowu się kłania).
Jak wspomniałem to klasa B. Tak. Ale wyśmienicie zrobiona i piękna, jeśli o warstwę plastyczną chodzi... W warstwie fabularnej znajdziemy metaforę dojrzewania i utraty niewinności. Jest tu też piękny pedofilistyczny wątek, który oczywiście wykurzy sprzed odbiorników wielu niedojrzałych emocjonalnie debili... I tu się zaczynają schody. Największym problemem tego filmu jest to, że prawie nie ma targetu: dla widzów zapatrzonych w kino artystyczne będzie zbyt gatunkowy, a dla widzów kina gatunku zbyt artystyczny. Pozostają takie pojeby jak ja... ewentualnie fanom Burtona może się oprawa plastyczna podobać. Ludzie którzy - jak ja - słysząc nazwisko Neil Jordan, myślą Towarzystwo wilków, też powinni sprawdzić. Reszta niech nie dotyka.
Zobaczyć możecie na YT - wpuisując po koleji part 1,2,3 etc.
(jak ktoś chce pobrac to niech mnie łapie na lascie czy gronie...)
Wywiad z reżyserem, oglądam go teraz i widzę że sam reżyser otwarcie powołuje się na noc myśliwego:):
ps. jak się zbierze trochę postów to chyba zrobię osobnego bloga na filmy...
(jak ktoś chce pobrac to niech mnie łapie na lascie czy gronie...)
Wywiad z reżyserem, oglądam go teraz i widzę że sam reżyser otwarcie powołuje się na noc myśliwego:):
ps. jak się zbierze trochę postów to chyba zrobię osobnego bloga na filmy...
no lemora fajna byla. od razu jak ten tytul slysze, to mi sie przypomina "waleria i tydzien czarow"jaromila jiresa, ale pewno znasz
OdpowiedzUsuńano, tez dobre skojarzenie .
OdpowiedzUsuńtarget ---> zjeby, debile, psychopaci
OdpowiedzUsuńbezrobotni...
OdpowiedzUsuń